Witam wszystkich moich
czytelników. Postanowiłam tym razem przybliżyć nam wszystkim sposoby
pielęgnacji włosów farbowanych. Bo pomimo mody na naturalność mało kto dzisiaj
włosów nie farbuje. Przeważnie nie jesteśmy usatysfakcjonowani tym, co matka
natura nam dała. Kto ma włosy proste chciałby kręcone i odwrotnie. Kto ma jasne
pragnie ciemnych. Szczerze znam nielicznych tylko pozostających wdzięcznych
losowi i nie malujących. Rzekła malująca…czyli ja. Zatem jak je pielęgnować,
dbać by nie stały się matowe, nieestetyczne, przygaszone i zniszczone przede
wszystkim? Bo farbowanie to prosta sprawa, ale co dalej…oto jest dopiero trudna
sztuka. Trudna sztuka pielęgnacji.
Włosy suche, zniszczone farbowaniem
Włosy po malowaniu, w
licznych przypadkach, nadmiernie wypadają. W jeszcze liczniejszych stają się
przesuszone. A w przypadkach 99 na 100 po kilkunastu myciach tracą blask i
kolor. A to nie jest piękny widok. Należy je zatem odpowiednio wzmocnić, aby nie
wypadały i były ozdobą nas samych a nie odstraszaczem. Włosy to bez wątpienia ozdoba
każdej kobiety, a farbowanie osłabia je niestety. Hehe…rymowanka tak przy
okazji wyszła. Należy zatem chronić włosy farbowane przed nadmiernym wysuszeniem
i wypadaniem. No i po kolei.
Po pierwsze jak myć? Należy stosować odpowiednie
szampony, które rzecz jasna przeznaczone zostały do włosów farbowanych właśnie.
Jest wiele firm i kosmetyków w ofertach sprzedaży więc jest w czym wybrać. Taki
szampon powinien posiadać odpowiednią formułę i skład zapobiegający
wypłukiwaniu pigmentu, aby zachować kolor na długi czas. Zawsze też możemy
skorzystać z darów natury czyli ziół. Roślinami, które sprawdzają się do włosów
farbowanych jest lipa, rumianek, pokrzywa i rozmaryn. Możemy stosować płukanki
z tych roślin do włosów lub nawet przygotować własny szampon z korzeni
mydlnicy.
A oto jak to się robi:
- 2 łyżki pokruszonych korzeni mydlnicy
- 1 szklanka wody
- 1 łyżeczka soku z cytryny
Korzenie mydlnicy zalać wrzątkiem, po
czym gotować pod przykryciem 3 minuty na małym ogniu. Odcedzić i wystudzić, po
czym dodać sok z cytryny.
I już gotowe.
Nasz własny domowy szampon do włosów farbowanych i zniszczonych.
Po drugie. Co po
umyciu włosów? Oczywiście spłukiwanie. Tutaj znakomicie sprawdzi się w
pielęgnacji włosów farbowanych płukanka wodą z sokiem z cytryny, w proporcjach 2
łyżki soku na litr wody. Można zastosować również płukankę z lipy. Bardzo ważną
czynnością przy włosach farbowanych jest sposób osuszania włosów. Mocne tarcie
ręcznikiem nie wchodzi absolutnie w grę, gdyż niszczy włosy. Należy zatem włosy
owinąć ręcznikiem i potrzymać tak, aż nadmiar wody wsiąknie samoistnie w ów
ręcznik.
Kolejna
czynność, niezmiernie ważna, to nakładanie odżywki. Używamy w tym celu maski na
włosy, najlepiej o działaniu regeneracyjnym, którą rozprowadzamy na włosach.
Pamiętajmy, że włosy przed nałożeniem maski, powinny być lekko osuszone.
Nadmiar wody we włosach blokuje bowiem przenikanie składników odżywczych. Maska
po prostu ścieka. Taką maseczkę odżywczą
należy stosować 2-3 razy w tygodniu. Na co dzień stosujemy lżejszą odżywkę.
Może być ze spłukiwaniem lub bez, przeznaczoną do włosów farbowanych. Godne
polecenia są naturalne olejki do nawilżania suchych końcówek włosów, olejek
makadamia lub olejek arganowy - to mój ulubiony sposób na wzmacnianie włosów
![]() |
Regenerujący i wygładzający Olej makadamia 100% BingoSpa 100ml |
Pamiętajmy
również, że w pielęgnacji włosów farbowanych, jak i każdych innych, ale
zwłaszcza farbowanych, ważne jest ograniczenie zabiegów typu suszenie,
prostowanie, kręcenie, lakierowanie do minimum, jeśli nie w ogóle. Takie
zabiegi dodatkowo wysuszają i niszczą włosy.
W pielęgnacji
włosów farbowanych, jak mawia moja babcia, jak mawiam i ja, ślepo wierzę w
zioła. Bo zioła to moc. Po umyciu włosów warto sięgnąć po ziołowy napar w celu
wzmocnienia włosów i odżywienia. Kwiaty nagietka czy lawendy, korzeń łopianu
czy drogocenne listki rozmarynu to prawdziwi rewolucjoniści w walce o zdrowe i
piękne włosy. A jakby dzielić to na kolorystykę włosów farbowanych to polecam
rumianek do jasnych włosów,
a orzech włoski do ciemnych.
A w przypadku czerwonych, zielonych czy niebieskich…no cóż tutaj muszę się doszkolić, poczytać blogi ziołowe itd. Jak się dowiem to Wam powiem ;)
rumianek do jasnych włosów,
a orzech włoski do ciemnych.
A w przypadku czerwonych, zielonych czy niebieskich…no cóż tutaj muszę się doszkolić, poczytać blogi ziołowe itd. Jak się dowiem to Wam powiem ;)
W zdrowym ciele…zdrowy włos! Pamiętajcie także o
racjonalnym i zdrowym odżywianiu się!
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz