niedziela, 24 maja 2015

Siano na głowie - jak je opanować?

www.sonia27.pl
Dziś dowiecie się jak dbać o suche i zniszczone włosy. Masz siano na głowie? Nie wiesz jak je opanować? Przyczyną jest w głównej mierze nieprawidłowa pielęgnacja. Jeśli więc ktoś wam wmówi, że macie siano na głowie, bo macie suche włosy z natury - zaśmiejcie mu się w twarz i przytoczcie moje słowa ;)

Zasady pielęgnacji suchych włosów:


1. Suche włosy myjemy raz na tydzień odpowiedniki szamponami. Nie przeznaczonymi do każdego rodzaju włosów, nie takimi dla włosów kolorowych (nawet jeśli farbujesz włosy!), tylko szamponami DLA WŁOSÓW SUCHYCH!

2. Po każdym umyciu wcieraj w końcówki jedwab, a na włosy nakładaj odżywki z keratyną. Najlepsze są te w sprayu, bo nadmiernie nie obciążają włosów i nie przetłuszczają ich.

3. Raz w tygodniu nakładaj na włosy regenerującą maseczkę. Możesz kupić gotową lub wykorzystać ten przepis:

Płatki owsiane
Mleko

http://naturica.pl/olej-migdaly30ml
Namocz garstkę płatków owsianych w ciepłym mleku i poczekaj aż nabiorą objętości. Na koniec dodaj łyżkę olejku z migdałów, który bardzo dobrze nawilży i odżywi włosy. Maskę trzymaj na włosach około 30 minut. 
Na efekty nie będzie trzeba długo czekać już po pierwszym razie poczujesz i zobaczysz różnicę! :)

4. Nigdy nie susz włosów suchych suszarką, a jeśli już musisz niech to będzie sporadyczne i tylko zimnym strumieniem.

5. Myjąc włosy używaj letniej wody, a ostatnie płukanie powinno odbywać się zimnym strumieniem. W ten sposób zamkniesz łuski włosa i dzięki temu twoje pukle nie będą się kołtuniły ani puszyły.

6. Szczotkuj włosy delikatnie. Czy wiesz, że jeśli nie uważasz szczotkując swoje włosy, szarpiesz je, czeszesz agresywnie sama robisz sobie siano na głowie? TAK! Włosy podczas takiego zabiegu łamią się i puszą. Wybierz więc odpowiednią szczotkę np. z naturalnym włosiem lub gruby grzebień i poświęć swoim włosom więcej niż minutę by dokładnie, ale delikatnie je wyczesać.




7. Nie wystawiaj nadmiernie włosów na słońce. Już niebawem będzie lato i dużo słońca, ale ty.. jeśli wiesz, że będziesz np. wylegiwać się na plaży zakładaj kapelusz z dużym rondem. Podziękują ci nie tylko włosy ale też skóra na twarzy. Nadmierne wystawianie na słońce wysusza włosy i przyspiesza starzenie się skóry... że o piegach nie wspomnę! ;)

8. Oddaj się czasem w ręce specjalisty. Ja wiem, że zabiegi na włosy do tanich nie należą, ale można czasami skorzystać z zakupów grupowych i za niewielkie pieniądze wykupić regenerację zniszczonych włosów w salonie kosmetycznym. Nie ma co kryć, że kosmetyki w salonach fryzjerskich są o niebo skuteczniejsze od tych które można kupić w drogeriach, a ty... jak to mówi piękna pani w reklamie "Jesteś tego warta!".

9. Regularnie podcinaj końcówki! Nie wiem czy wiesz, że nawet idealna pielęgnacja włosów nie wystarczy, by końcówki się nie rozdwajały. Podcinaj więc choćby same końce przynajmniej raz na 2-3 miesiące, bo jeśli tego nie zrobisz z pewnością będą się plątać i puszyć tworząc siano na głowie.

10. Moje ostatnie odkrycie:

http://naturica.pl/20-minutowa-agafii
Ta 20 minutowa maska naprawdę działa cuda! Ja się zakochałam. Jest wydajna, niedroga i bardzo fajnie się nakłada, a do tego już po jednej kuracji widać efekt - nawilżone lekkie włosy, które się nie elektryzują i nie puszą.
Ja swoją kupiłam TUTAJ.

To chyba na tyle moich rad. Trzymajcie się dziewczyny i dbajcie o swoje siano na głowie! ;)



PRZECZYTAJ TAKŻE:

4 komentarze:

  1. Zainteresowałaś mnie tą 20-minutową odżywką. Wszystko co napisałaś o suchych włosach to święta prawda. Dzięki za wpis!

    Pozdrawiam,
    A

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie siano ujarzmiło dopiero prostowanie keratynowe, widać takie włosy, że potrzebowały silnego zabiegu. Zrobiłam go u fryzjera, chociaż chciałam zaryzykować sama ;-) Wyszło super, a używaliśmy keratyny amazon keratin - jabłkowej

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja miałam robione prostowanie winogronową, supermocną :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak jeśli mam siano to zazwyczaj, dlatego że zdarza mi się przeproteinować włosy. Żeby to naprawić nakładam oleje i maski emolientowe i jest okej :)

    OdpowiedzUsuń