poniedziałek, 21 marca 2016

RATUNKU! Jak szybko poprawić kondycję włosów?

RATUNKU! Jak szybko poprawić kondycję włosów?
"Za miesiąc wesele, a moje włosy wyglądają tragicznie. RATUNKU! Widzę, że znasz się na pielęgnacji włosów, pomóż mi!". Takiego maila otrzymałam wczoraj od jednej z czytelniczek. tak naprawdę, to wystarczyłoby troszkę poczytać mojego bloga, żeby znaleźć wiele sposobów na poprawę kondycji włosów, ale skoro to ma być SZYBKO...

Dziewczyny! Chyba oczekujecie ode mnie cudów! ;)
Nie jestem fryzjerką i nie nałożę wam na głowy maski za 100 zł po której włosy NAGLE staną się piękne i gęste. Niestety tylko na chwile, bo tak działają te błyskawiczne sposoby. Tak naprawdę moja odpowiedź powinna być jedna: "Idź do dobrego salonu fryzjerskiego na dwa dni przed weselem i tam sobie poradzą z twoim problemem SZYBKO, ale na pewno nie tanio". 
Niestety szybko to się włosy niszczą, a z ich odbudową nie jest już tak SZYBKO. Chociaż, znam jeden sposób na odbudowanie włosów, który sprawdzi się u każdego. Myślę, że miesięczna kuracja kolagenem powinna załatwić sprawę.
I to o niej dziś wam napiszę. 

Jak szybko poprawić kondycję włosów



Zauważyłam, że w sieci jest dużo ostatnio o kolagenie. Są przeciwnicy, są też entuzjaści. Nawet ostatnio w jednym z komentarzy jakiś czytelnik wypowiedział się, że szampon z kolagenem na pewno nie działa dobrze na włosy. Ale dam sobie rękę uciąć, albo nawet i dwie, że nie pisze tego z autopsji! Raczej nazwałabym to swego rodzaju agresją niekontrolowaną. Tak się składa, że jestem członkiem kilku grup kosmetycznych na FB i doskonale wiem co się na nich dzieje. Taką "dobrą reklamę" kolagenowi robią jego przedstawicie. Niestety wielu z nich tak agresywnie i do urzygu wręcz reklamuje produkty Colway, że trochę nie dziwię się, że potem ludzie zanim wypróbują kolagen już od razu piszą, że to gówno, że nie działa itd.

Jeśli ty też jesteś takim gawędziarzem fejsbukowym, co to nigdy w życiu nie wypróbował ani jednego produktu Colwaya, ale WIESZ NA PEWNO, ŻE JEST CHU***** (sory za słownictwo, ale to jeszcze nic w porównaniu do tego co o kolagenie piszą na FB), to bardzo cię proszę, żebyś w tej chwili wyszedł (wyszła) z mojego bloga. Nie chce mi się tutaj czytać jakichś hejterskich komentarzy, Nie chce mi się wchodzić w jakieś jałowe dyskusje z kimś, kto czegoś nie testował, a się wypowiada. Ja przedstawicielem Colwaya nie jestem, ale za to zagorzałą fanką kolagenu TAK, bo pomógł mi poprawić kondycję włosów i paznokci więc będę o nim pisać i polecać go tym, którzy chcą spróbować kuracji.

No dobra, a teraz po tym przy długim wstępie kilka słów, dlaczego uważam, że to kolagen pomoże koleżance szybko poprawić kondycję włosów.

Włosy stają się słabe, cienkie, łamliwe bo brakuje im białka. Białko do naszych włosów dociera poprzez cebulki włosowe. Kolagen jest białkiem. Kolagen jest głównym składnikiem włosów, a jego niedobór powoduje spustoszenie na naszej głowie. Włosy wypadają, łamią się, matowieją i tak będzie dopóki nie uzupełnimy kolagenu.

Czy to co napisałam jest jasne? 
Czy jest logiczne?

No raczej :)

A teraz podam wam fajne sposoby na poprawę kondycji włosów dzięki kolagenowi:




1. Wcierka kolagenowa

Po umyciu włosów po prostu wcieramy w nie Kolagen Graphite. Nie spłukujemy włosów, bo nie ma takiej potrzeby. Po 10-15 minutach kolagen sam się wchłonie.

2. Maska jajeczno-kolagenowa

3 żółtka ucieramy na gładką masę, dodajemy do tego łyżeczkę kolagenu - dokładnie mieszamy. Nakładamy maskę na włosy na 20 minut. Spłukujemy.

3. Maska miodowo-kolagenowa

3 łyżki miodu mieszamy z łyżeczką kolagenu, mieszamy, nakładamy na włosy na 20 minut. Po tym czasie spłukujemy włosy.

Co zyskasz stosując kolagen czy to w czystej formie czy w formie domowej maseczki?

- zdrowe, lśniące, błyszczące kosmyki

- gęste włosy, które przestaną nadmiernie wypadać

- regenerację od cebulki, aż po same końce

- przyspieszony wzrost włosa, jednym słowem włosy będą rosły szybko i będą pojawiały się w miejscach, w których już dawno ich nie było (np. w zakolach, na skroniach)

Reasumując: Droga Czytelniczko jeśli chcesz SZYBKO poprawić kondycję włosów postaw na kolagen w czystej formie.

Ja swój kupuję TUTAJ.

Aha! Nie wiem czy czytaliście mój poprzedni artykuł, jeśli nie to zapraszam do archiwum. Jest jeszcze szampon zagęszczający do włosów z kolagenem, też bardzo fajnie kondycjonuje włosy. Moja recenzja na ten temat znajduje się tutaj KLIK.




PRZECZYTAJ TAKŻE:

poniedziałek, 7 marca 2016

Szampon zagęszczający do włosów z diosminą, moja opinia

Szampon zagęszczający do włosów z diosminą, moja opinia
Hejka!
Jakiś czas temu obiecałam wam recenzję szamponu do zagęszczania włosów. Słowa dotrzymuję i dziś własnie o tym będzie mój post. 

Moja opinia o szamponie zagęszczającym włosy Colway





Kupiłam ten szampon, trochę z ciekawości, trochę z nadzieją, że może w końcu znajdę sposób na moje wypadające włosy. Słyszałam wiele dobrego na temat firmy Colway i jej produktów. Nie zawiodłam się, bo ten szampon to produkt z najwyższej półki - również cenowej, bo tani nie jest, ale z pewnością wart swojej ceny.

Będę szczera, nie każdego będzie na taką kurację szamponem zagęszczającym włosy stać, bo wydatek jest spory i to jednorazowo. Jednak jeśli bardzo zależy ci na tym, żeby twoje włosy w końcu przestały wypadać... warto się nawet zapożyczyć dla tego szamponu! ;)
Pomyślcie sobie tylko ile kasy wydajecie miesięcznie na różnego rodzaju maski czy odżywki na wypadanie i porost włosów. 100 zł miesięcznie? Więcej? Mniej? 
Ja zrobiłam sobie taki rachunek i wyszło mi, że ostatnio wydałam 200 zł na zabiegi zagęszczające włosy. Kupiłam serum do włosów, dwa różne szampony, maskę - niestety nic z tych rzeczy nie podziałało na moje włosy, a miały być takie zajebiste! I nie kupiłam tych kosmetyków w zwykłym sklepie tylko we fryzjerskim i co? GOOWNO! Jedno wielkie goowno! To co reklamują na forach czy na tych grupach kosmetycznych na fejsie zupełnie na mnie nie działa. Ja nie wiem, albo to są zwykłe ściemy, albo moje włosy są naprawdę bardzo wymagające. W tej chwili to w sumie już nieważne, bo znalazłam sposób na zagęszczanie włosów! :)

No dobra, a teraz po tym długim wstępie czas na recenzję, bo przecież na to czekacie, prawda? :)

OPAKOWANIE

Opakowanie jak na szampon ekskluzywny przystało - szczupła butelka, złota zakrętka. Prezentuje się naprawdę super. Poza tym uważam, że to bardzo fajne rozwiązanie - zatyczka odkręcana z małą dziurką. Ten szampon jest dość rzadki więc super, że producent pomyślał o zabezpieczeniu go przed wylaniem i zrobił mały wlot do butelki.





KONSYSTENCJA I ZAPACH

Jak już wspominałam, szampon jest dość rzadki, ale jak dla mnie to tylko na plus dla niego. 


Jeśli chodzi o zapach to bardzo przyjemny, kojarzy mi się z cytrusowym aromatem. 

DZIAŁANIE

Szampon super się pieni i to mi się bardzo podoba. Jest rzadki, ale bardzo wydajny. Ja mam włosy długie i obawiałam się, że taka niewielka butelka wystarczy mi może na miesiąc, ale nic z tych rzeczy! Używam go już 2,5 miesiąca i zostało mi go jeszcze troszkę, myślę, że wystarczy jeszcze na jakieś dwa tygodnie. Muszę zaznaczyć, że myję włosy 2-3 razy w tygodniu także okazuje się, że wysoka cena rozkłada się na 3 miesiące i nie brzmi już tak strasznie ;)

Co ten szampon zrobił dla moich włosów?
Po pierwsze przestały mi wypadać w takich ilościach jak to było wcześniej. 
Po drugie - mam włosy farbowane więc zniszczone i łamliwe, a dzięki temu szamponowi włosy wzmocniły mi się, są jakby grubsze.
No i po trzecie - po 2 miesiącach zauważyłam, że włosy zaczęły mi rosnąć w miejscach, w których do tej pory najbardziej mi wypadały, czyli w tzw. zakolach! Nooo, niestety ciężko było mi się do tego przyznać, że w tak młodym wieku mam zakola jak stary facet, ale na szczęście włosy po tym szamponie znów zaczęły mi tam rosnąć! JUPI! Żeby nie być gołosłowną zrobiłam sobie zdjęcia :)



Na stronie sklepu gdzie ten szampon zamówiłam jest taki opis:


Potwierdzam! Wszystko co napisali to prawda. Systematyczne mycie sprawia, że włosy naprawdę zaczynają rosnąć. Jak dla mnie nie ma znaczenia czy to przez tą diosminę, ważne że działa!
Myślę, że jak mi się skończy ta buteleczka to kupię kolejną, bo bardzo się do tego szamponu już przyzwyczaiłam no i cieszy mnie każdy nowy włosek! :)

Także jak macie problem z wypadaniem włosów, jak chcecie zagęścić fryzurę to polecam gorąco! Jedyną wadą tego szamponu jest jego dostępność (no i dla niektórych cena, chociaż jak dla mnie to nie ma znaczenia już teraz, bo moje włosy są tego warte :)  ). Mało który sklep go sprzedaje, próbowałam dotrzeć do niego przez swoją fryzjerkę, ale niestety nie udało się, na szczęście znalazłam go w sklepie internetowym. Także jakby co to możecie zamówić go TUTAJ.



PRZECZYTAJ TAKŻE: