Indyjski masaż głowy

Poddawałaś się kiedyś indyjskiemu masażowi głowy? Jeśli nie to koniecznie musisz spróbować. Taki masaż niesie za sobą niesamowite korzyści. O tym będzie dzisiejszy wpis.  A ponieważ na głowie są włosy, mam nadzieję, że przeczytasz ten post do końca.

Indyjski masaż głowy wywodzi się z Ayurwedy. Przez tysiące lat ten masaż wzmacniał i wzmacnia więzi rodzinne, jest więc jest  jak widać rytuałem, który przynosi nie tylko korzyści dla osoby masowanej, ale także dla masażysty. 

Jak prawidłowo wykonać indyjski masaż głowy?

Zobaczcie na ten filmik:

Obejrzeliście do końca?

Jeśli tak, to ciekawa jestem waszych spostrzeżeń. Jak myślicie bylibyście w stanie zrobić komuś taki masaż? No bo sobie to chyba byłoby trudno ;)

Ja chyba zrobię dziś masaż głowy mojemu facetowi, myślę, że mu się spodoba.

Jakie są wskazania do masażu indyjskiego głowy:

bóle i szumy w uszach,

bóle oczu,

bóle szczęki,

migrena,

bezsenność,

i UWAGA: wypadanie włosów!

JU-HU świetnie! Bardzo mnie to cieszy, bo uwielbiam wszelkie zabiegi, które niosą ze sobą nie tylko zdrowie, ale i urodę. 

Wiecie jak to jest, nasza skóra na głowie niczym nie różni się od skóry na ciele. Znajdują się w niej zakończenia nerwów, no i w skórze głowy dodatkowo są cebulki włosowe, które podczas każdego masażu są pobudzanie, dotleniane, odżywiane. Im częściej masujemy skórę głowy tym szybciej rosną nam włosy - zauważyliście to? Ja zauważyłam, bo u mnie tak się dzieje! :)

Masaż głowy nawet taki „na sucho” sprawia nie tylko ogromną przyjemność, ale też przyspiesza porost włosów. Weźcie to pod uwagę następnym razem gdy zechce wam się zapuszczać włosy! ;)

Masaż indyjski głowy pomaga na:

- przewlekłe napięcia mięśni szyi i ramion

- dotlenienie mózgu

- wydajność układu krążenia i układu limfatycznego w przeciążonych mięśniach, co sprzyja lepszemu odżywieniu tkanek i szybszemu usuwaniu toksyn z organizmu

No i masaż jak to masaż doskonale relaksuje, ehhh..

Jeśli więc czujecie się zmęczeni, zestresowani, przygnębieni, a może cierpicie na depresję – to polecam masować głowę. Jeśli chcecie nieść więcej korzyści z masażu głowy – np. jeśli chcecie sobie w ten sposób przyspieszyć porost włosów to polecam robić masaż indyjski regularnie z myciem głowy szamponem z korzeniem żen-szenia. O tym szamponie pisałam TUTAJ, zajrzyj jeśli jeszcze nie widziałaś tego postu, a sam szampon można nabyć TUTAJ.

Dlaczego akurat mycie głowy tym szamponem?

Szampon z korzeniem żen-szenia nie jest zwykłym szamponem. To szampon głęboko oczyszczający. Polecam go wszystkim osobom, które mają problem z łupieżem, łuszczącą się skórą głowy. Jeśli masz nadmiernie wypadające włosy, jeśli masz włosy, które wiecznie się plączą – to też myj raz w tygodniu głowę tym szamponem. 

Jak działa szampon z korzeniem żen-szenia?

Ten szampon błyskawicznie oczyszcza, zedrze z twojej głowy łupież (nie niszcząc włosa!), zdejmie z każdego pojedynczego włosa nadmiar tłuszczu, kurzu, brudu który się na nim osadza i przeszkadza w rośnięciu. Nasze włosy bardzo często nie chcą rosnąć, wypadają, bo mają pozapychane mieszki włosowe, a same włosy na całej długości nie wchłaniają substancji odżywczych, nie dotleniają się, bo po prostu są strasznie zanieczyszczone! 
To tak jakbyśmy poszły do kosmetyczki, która by nam nie zmyła makijażu, ale za to na tej brudnej twarzy wykonała jakiś zabieg. Zobaczymy efekt? No pewnie, że nie! Bo twarz najpierw trzeba oczyścić! To samo jest z włosami! Jeśli ich nie oczyszczamy regularnie, raz w tygodniu, nie będą ani ładne, ani lśniące ani tym bardziej nie będą nam rosły.

Taka rada na koniec. Skorzystasz czy nie - zależy od Ciebie. Jeśli nie oczyszczasz włosów szamponem to chociaż rób peeling głowy.