Dziś post, który ucieszy zapewne niejedną z moich czytelniczek :)
Włosy tłuste to zmora chyba gorsza od cellulitu, bo ten drugi przynajmniej można ukryć, a chodzić z chustką na głowie to raczej tak nie bardzo, co... ;)
Kochane! Nie musicie żadnych chustek nakładać! Jedyne co wam trzeba na włosy nałożyć jeśli macie ich dość, bo są wiecznie tłuste, z łupieżem to Maska drożdżowa.
Zaraz wam opowiem jej historię :)
Jakiś miesiąc temu przyleciała do mnie z Londynu kuzynka. Miała pobyć kilka dni w Polsce, w tym tydzień u mnie. Ten czas wspólnie spędzony był super! Wspólne oglądanie filmów, wspólne zdjęcia, wspólne kawki, pogaduchy do rana, imprezy... no właśnie na te ostatnie kuzynka nie bardzo chciała chodzić. Na początku nic nie chciała powiedzieć, aż w końcu ją przycisnęłam. Okazało się, biedna po prostu wstydziła się swoich tłustych włosów. Że też wcześniej tego nie zauważyłam! Ale wiecie jak to jest! Na kuzynkę zawsze się patrzy z miłością ;) Jednak na nic się zdały moje przekonywania, że wcale nie widać, żeby jej się włosy przetłuszczały, że założy jasną bluzkę, a na niej nie będzie widać tego łupieżu... Wiecie jak kobieta się uprze to nie ma rady!
"Najpierw muszę się pozbyć łupieżu, a dopiero potem pomyśle o wychodzeniu gdziekolwiek!" - takie były jej tłumaczenia.
"To ciekawa jestem jak Ty w tym Londynie imprezujesz!" - dogadałam jej ze złości.
"Nie imprezuję. Raczej unikam ludzi. Jakbyś nie zauważyła mam 29 lat i wciąż nie mam faceta!" - Odburknęła ze łzami w oczach.
Zrobiło mi się głupio i tak naprawdę dopiero wtedy zrozumiałam o co jej chodziło. Ta biedna dziewczyna unikała wychodzenia do ludzi z powodu łupieżu!? Bardzo chciałam jej pomóc, tylko nie bardzo wiedziałam jak. Nie jestem przecież dermatologiem ani kosmetyczką... i wtedy przypomniałam sobie, że mam przecież maskę z drożdży do przetłuszczających się włosów! Używam ją od tak dawna, że już zapomniałam, że kiedyś problem tłustych włosów dotyczył mnie samej! ;)
Tak wyglądały włosy kuzynki przed myciem:
Nie wiem czy widzicie dobrze, co ta bidula miała na głowie, ale zapewniam was, że na tym zdjęciu to i tak mało wyraźnie wyszło. Gdy przyjrzałam się z bliska jej włosom, naprawdę zrobiło mi się jej żal. Wcale mnie już nie dziwiło, że nie chciała nigdzie wychodzić.
Po zastosowaniu maski z drożdży włosy wyglądały już o wiele lepiej:
Upssss, sory za tego palucha w obiektywie! ;)
W każdym razie tak czy siak już po jednym zastosowaniu maski drożdżowej na włosach zostało pewnie z milion płatków łupieżowych mniej. Przy regularnym stosowaniu można się nie tylko pozbyć tłustego łupieżu, ale także tłustych włosów.
Kuzynka podczas pobytu u mnie dwa razy stosowała ta maskę, pierwsze efekty widzicie na zdjęciu. po drugim razie już zdjęcia nie robiłam, ale uwierzcie mi, że po łupieżu ani śladu nie było!
Chciałam jej podarować moją maskę, ale stwierdziła, że jedna to za mało i od razu kupiła sobie trzy żeby mieć na zapas :)
Po takich wielkich zmianach kuzynka odzyskała humor! Mogłyśmy pójść spokojnie do klubu i wyrywać niezłe ciacha! ;)
Jeśli wy też macie problem z przetłuszczającymi się włosami to radzę zakupić tą maskę. Jest świetna, niedroga i bardzo skuteczna :)
Jakby co, to ta maska wygląda tak, TA DAAAM!
http://naturica.pl/maska-drozdze |
A możecie ją kupić TUTAJ.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Mogę szczerze polecić coś co przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Jakiś czas temu miałam problem z włosami. Wtedy mama poleciła mi skorzystanie z lampy Bioptron do naświetlania i koloroterapii. Zdesperowana użyłam jej i… szok i niedowierzanie. Wszystkie moje problemy stopniowo zaczęły znikać. Co więcej, po czasie zauważyłam że nie potrzebuję już tylu kosmetyków do pielęgnacji włosów. Zaczęłam korzystać z naświetlań do pielęgnacji cery. I znów to samo! Oszczędzam mnóstwo pieniędzy na kosmetyki, o lekach nie wspominając! Lampy Bioptron mają wiele zastosowań i są skuteczne. Naprawdę spróbujcie – nie pożałujecie!
OdpowiedzUsuńPS. Dodam, że z lamp Bioptron może bezpiecznie korzystać cała rodzina!
Monika
Polecam tą maskę! Miałam ją kiedyś i faktycznie działa cuda! Nie tylko jest dobra na łupież, generalnie pasuje do każdego rodzaju włosów. Włosy po niej są lekkie, błyszczące i dobrze odżywione.
OdpowiedzUsuńOOooooo! Muszę wypróbować tą maskę, bo też mi się zdarza mieć łupież, szczególnie zaraz po farbowaniu włosów. Dzięki za posta! :)
OdpowiedzUsuńTo moja ulubiona maska do włosów, bardzo wydajna i niedroga -potwierdzam, że na lupież najlepsza :)
OdpowiedzUsuń