środa, 28 września 2016

Jak kolagen działa na włosy

Hejka
Dziś mam nastrój mocno refleksyjny i taki też będzie mój post. Czy wiecie jak naprawić zniszczone włosy?
Sposobów jest całe mnóstwo. Można domowymi sposobami: Olej kokosowy, oliwa z oliwek, czarna herbata, banany... Można kupować gotowe kosmetyki, maseczki, olejki, szampony. Które są najlepsze? Które są warte polecenia? Wiecie, moim zdaniem to wszystko zależy od naszych włosów. Dla jednych coś będzie dobre, a dla innych nie. Są jednak takie specyfiki jak kolagen, które będą działać na wszystkich tak samo. Dlaczego tak uważam, ano posłuchajcie..

Najczęstszą przyczyną wypadania i niszczenia włosów jest niedobór białka. Także gdy tylko zauważysz, że twoje włosy stały się nagle cienkie, łamliwe, suche to znaczy, że najprawdopodobniej właśnie tego ci brakuje. Można temu zaradzić, można zacząć jeść więcej jajek. Jednak jajka, jak krzyczą dietetycy nie powinny być spożywane w nadmiarze, bo cholesterol i tam inne, bla bla bla... Można zacząć stosować maseczki z jajek na włosy, ale w sumie komu by się chciało codziennie babrać w jajkach skoro jest jeszcze inny sposób na dostarczenie białka naszym włosom - kolagen!




Kolagen naturalny jest białkiem tkanki łącznej. Jest stale produkowany w naszym organizmie jednak z czasem w coraz mniejszych ilościach, dlatego warto go uzupełniać.

Kolagen naturalny przyczynia się do wielu procesów w naszym organizmie. Sprawdźmy jego właściwości (uwaga lista będzie długa!):

usuwa zmarszczki
doskonale wygładza zmarszczki pod oczami
likwiduje "worki pod oczami"
wygładza skórę szyi i poprawia jej pigmentację
tworzy na powierzchni skóry właściwej film zatrzymujący wodę
likwiduje rozstępy powodując przyrost tkanki skórnej
podnosi zwiotczałą skórę
regeneruje i przywraca sprężystość wnikając w najgłębsze warstwy skóry
oddaje polipeptydy i aminokwasy do przestrzeni pozakomórkowej skóry właściwej
uelastycznia i zmiękcza naskórek
likwiduje bezpowrotnie pieczenie skóry w zimie
spowalnia procesy starzenia się skóry
ujędrnia i nawilża skórę
wspomaga przy likwidowaniu trądziku młodzieńczego i różowatego
systematycznie stosowany koryguje ubytki w skórze i stymuluje syntezę nowego kolagenu
eliminuje przebarwienia skóry
zmiękcza brzegi starych blizn i wygładza blizny
likwiduje zmiany zapalne skóry - polecany alergikom
poprawia krążenie żylne i tętnicze
doskonale likwiduje cellulit
doskonale ujędrnia biust
likwiduje skutki oparzeń, otarć i stłuczeń
nadaje się do stosowania na skórę alergiczną
likwiduje objawy większości schorzeń paznokci
likwiduje odparzenia, zasinienia, zaczątki odleżyn
zapobiega rozstępom
likwiduje obrzęki
likwiduje rozszerzenia naczyń włosowatych i tzw. pajączki
likwiduje skutki ukąszeń i użądleń przez owady
stanowi profilaktykę dla najzłośliwszego nowotworu - czerniaka
przyspiesza rehabilitację po złamaniach skręceniach czy porodzie
doskonale wspomaga i usuwa odciski
zatrzymuje łysienie plackowate
przynosi wyraźną ulgę w parodontozie
jest rewelacją na odmrożenia
regeneruje błonę śluzową
likwiduje zmiany troficzne
koi bóle kostne, stawowe, artretyczne, reumatyczne
wpływa na uzupełnienie matrycy kostnej
używany do likwidacji żylaków
regeneruje i wzmacnia włosy
jest najlepszym na świecie balsamem po goleniu i depilacji

Tak więc jak widzicie mamy jeden produkt, a o tak szerokim spektrum działania, że aż wam się pewnie nie chciało tego wszystkiego czytać (przyznajcie się! hehe).

A jak kolagen może nam pomóc w pielęgnacji włosów?

http://naturica.pl/kolagen-graphite50ml


Najlepiej działanie kolagenu można sprawdzić na włosach z łupieżem. Zastosujcie kolagen na skalp i zobaczcie jak proste się stanie wyleczenie z białego pyłku, który do tej pory wracał nawet po zastosowaniu specjalnych szamponów. Kolagen doskonale rewitalizuje włosy, dostarczany do naczyń krwionośnych u nasady, odpowiedzialnych za odżywienie cebulek włosa wzmaga prawidłowy ich wzrost. Nie wiem jak wy, ja nie wierzę, że te wszystkie zwykłe maseczki, które nakładamy na włosy działają jakieś tam cuda. Przecież włosy to tkanki martwe, jak więc coś co nakładamy na same włosy może do nich wnikać i naprawiać. Wygładzać może, to fakt, ale na pewno nie naprawiać. Dlatego uważam, że aby poprawić wygląd fryzury trzeba wzmacniać włosy u nasady, a nie tylko na samych końcach.

A co jeśli stosujemy kolagen, a mimo wszystko nie działa on tak jak mówię?

Czasami pojawiają się zarzuty, że stosuję kolagen, polecam kolagen, a on nie działa. Albo, że masuję kolagenem głowę, a włosy nie rosną. Kochani! Z kolagenem tak jak z odchudzaniem. Musimy działać na wielu płaszczyznach. Samo łykanie tabletek na odchudzanie nie sprawi, że schudniemy, musimy jeszcze zmienić dietę, zacząć ćwiczyć.
Tak samo jest z kolagenem jeśli nie odżywiamy się zdrowo nic nam nie da samo stosowanie kolagenu, dostarczajmy organizmowi odpowiednią ilość witamin, substancji odżywczych. Jeśli jesteśmy natomiast w wieku, w którym wypadanie włosów jest uwarunkowane hormonami, to też trudno nam będzie wymagać od kolagenu żeby jeszcze regulował nam gospodarkę hormonalną.

Także, reasumując, wierzycie czy nie - kolagen jest debeściakiem w walce o nasz piękny wygląd! Wypróbujcie go, a same się o tym przekonacie :)

4 komentarze:

  1. Dobre rady ;) Na pewno je wykorzystam ;) Dziękuję za wpis i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolagen to tłuszczyk, a dobry tłuszczyk nie jest zły :)

    OdpowiedzUsuń
  3. tak dokładnie rzecz ujmując - kolagen to białko a nie tłuszczyk :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolagen kolagenem, ale sprawdźcie sobie jak ważna jest dieta w pielęgnacji włosów. Jedząc te produkty, które wpływają na zdrowie naszych włosów poprawiamy ich wygląd :)

    Zapraszam do lektury:
    http://sekretydiety.blogspot.com/2016/11/dieta-na-porost-wosow.html

    OdpowiedzUsuń