Sposób na łysienie u kobiet- czegoś takiego jeszcze nie widziałam !

Sposób na łysienie - znacie jakiś?

Ja zaczęłam się mocniej interesować tym tematem gdy moja kuzynka, której dawno już nie widziałam przyjechała nagle w odwiedziny. Popatrzyłam na jej włosy i złapałam się za głowę. To co zobaczyłam to była istna masakra! Jej włosy były tak rzadkie, że musiała sobie robić tzw. grzywkę na pożyczkę! Coś strasznego! Gdyby moje włosy nagle zaczęły tak wypadać chyba zrobiłabym sobie sepuku :(

Strasznie szkoda zrobiło mi się tej mojej kuzynki i postanowiłam jej pomóc. Zaczęłam szukać na necie informacji o sposobach na łysienie u kobiet. Nie znalazłam niestety nic konkretnego. Po rozmowie z kuzynką okazało się, że ona już stosowała różne szampony, odżywki, zabiegi domowe, zabiegi fryzjerskie itd.. i okazało się, że to wszystko na nic. Nawet najdroższe zabiegi i kosmetyki nic nie pomogą, bo u niej akurat to był problem hormonalny. Dopiero gdy udała się do endokrynologa i zaczęła brać jakieś leki włosy powoli zaczęły odrastać. Oczywiście wcale nie jest to takie proste żeby łyse placki na głowie nagle zapełniły się włosami, ale pocieszające jest to, że już nie wypadają i zaczynają się pojawiać zalążki nowych włosów. 

Temat ten więc zostawiłam, aż do dziś.

Ostatnio kupiłam szampon Tiande z korzeniem żen-szenia, pisałam o nim TUTAJ. I tak zaczęłam się interesować trochę innymi kosmetykami tej firmy, aż trafiłam na jakąś grupę na FB. Dodałam się do niej i o niej zupełnie zapomniałam. Przychodziły mi co prawda powiadomienia o różnych postach, ale wiecie jak to jest - jak nas coś nie interesuje to nie zwracamy na to uwagi. Ale kiedy dziś pojawił się post na temat łysienia to mnie zainteresowało!

Zaczęłam się wczytywać w te komentarze i nie mogłam wyjść z podziwu o czym ci ludzie tam pisali!

Chciałam wam skopiować tą rozmowę, ale okazało się, że nie mogę, więc po prostu wam swoimi słowami napiszę.

Sposób na łysienie u kobiet

Sposobem na łysienie u kobiety miał się okazać domowy zabieg, na który szczerze powiem ja bym się nigdy chyba nie zdobyła. Chociaż nie wiem może tak mówię, bo mnie ten problem nie dotyczy. Może gdyby problem mnie bezpośrednio dotykał inaczej bym śpiewała? Trudno powiedzieć. Jedno jest pewne. Jeśli ktoś ma problem z nadmiernym łysieniem warto żeby to przeczytał - być może ten sposób się komuś przydać.

Otóż te wszystkie odżywki, szampony są bardziej lub mniej skuteczne - ale to jest logiczne. Skóra jest gruba i czasami trzeba zrobić naprawdę porządny peeling żeby ją dobrze oczyścić, by składniki aktywne mogły wniknąć głębiej do cebulek włosowych. No i to też jest logiczne prawda?

ALE!
Jak się okazuje czasami to nie wystarcza! Teraz podobno sam szampon, odżywka czy tam jakieś serum to jest nic. Teraz robi się tak, że kupuje się wałek taki z kolcami - to się chyba nazywa mezoroler czy jakoś tak i po umyciu włosów tym rolerem robi się masaż tych łysych placków na głowie. Roler robi dziurki w skórze w które trzeba wcierać specjalne serum. I to serum to jest własnie największy sekret tej kuracji! Bo to serum własnie ma wpływać na cebulki włosów - pobudzać je do wzrostu!

Na tej mojej facebukowej grupie kilka osób zachwalało taki zestaw:

Szampon - aktywator wzrostu włosa

Maska - aktywator wzrostu włosa

Tonik aktywujący

I ten ostatni jest ponoć kluczem. No i ten mezoroler, bez tego ten tonik nie ma szansy wniknąć  w skórę. 

Tak jak mówię, nie wiem czy to działa. Nie mam problemu z łysieniem. To tylko rada mądrzejszych ode mnie, którą postanowiłam się podzielić. Mam nadzieję, że się komuś przyda :)

Oczywiście nikomu nie życzę łysienia!

Aczkolwiek sposoby na łysienie warto znać, bo nigdy nie wiadomo co nas czeka ;)

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Odżywka zagęszczająca

Szampon zagęszczający do włosów z diosminą, moja opinia

Detoks włosów
Siano na głowie - jak je opanować?

Łysienie plackowate - co może pomóc?

Szampony na łupież - TOP 5
Ziołowe płukanki do włosów