poniedziałek, 29 lutego 2016

Olejek arganowy do włosów - moja opinia.

Witam. Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami opinią o olejku arganowym. Skoro ostatnio już o nim pisałam przy okazji detoksu - dzisiaj stwierdziłam że warto temat pociągnąć dalej
Ja osobiście testowałam i stosuje olejek arganowy z Bingospa - w którym mamy 100% olejku. A  ja własnie taki prosty i zdrowy skład lubię najbardziej :)
Zwalczający suchą i szorstką skórę olej arganowy Bingo Spa 30 ml
Ponadto za tym olejkiem przemawia cena. W porównaniu z olejkami innych firm - jest po prostu mocno kusząca.

Co mogę napisać Wam o olejku arganowym?
Że jest kosmetykiem wielozadaniowym i sprawdzi się praktycznie w każdej sytuacji.
  • Poprawia wygląd i nawilżenie skóry, zmniejsza ilość zmarszczek. 
  • Jeśli macie łamliwe paznokcie albo uważacie że wasze brwi czy rzęsy są zbyt cienkie i delikatne - olejek arganowy świetnie się sprawdzi.
  • Nie macie mleczka do demakijażu - olejek arganowy :) Nie dość że skutecznie usunie zanieczyszczenia, to i skórę odżywi
  • Świetnie zastąpi krem do twarzy, albo wzbogaci jego skład.
  • Sprawdzi się nawet u osób walczących z trądzikiem. Zapewni skórze odpowiednie nawilżenie - i zwiększy szybkość gojenia sie skóry.

Polecam go także do pielęgnacji włosów. On po prostu poprawia ich kondycję. Skutecznie walczy z rozdwajającymi się końcówkami i przesuszonymi, puszącymi się włosami. O dziwo nie zauważyłam by nadmiernie obciążał włosy.
Po aplikacji włosy są nawilżone, lepiej się układają i są tak przyjemnie mięciutkie.
Co do samej aplikacji - radzę stosować od połowy włosów do samych końcówek. Użycie oleju na skalp - znacznie przyspieszy przetłuszczanie się skóry głowy - i sprawi że włosy będą oklapnięte. Więc jeśli chcecie tego uniknąć - nakładamy od połowy włosów.
Jeśli chodzi o mnie to nakładałam na mokre i suche włosy. W obu przypadkach olejek się sprawdził - więc po prostu w którymś momencie zaczęłam go regularnie wcierać w suche włosy - na mokre wróciłam do odżywek :)
O czym jeszcze warto wspomnieć? Olejek arganowy genialnie chroni włosy przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. A włosy z kolei najbardziej nie lubią wysokich temperatur. Więc jeśli wybieracie się na gorący urlop, korzystacie zbyt często z suszarek i lokówek, albo lato jest wyjątkowo uparte - olejek arganowy rozwiąże i ten problem.

Co mi się nie podoba w tym konkretnym olejku?
Opakowanie. Zwykła szklana buteleczka - która chroni przed słońcem - ale z drugiej strony łatwo ją zbić. Brązowa plastikowa buteleczka byłaby bardziej funkcjonalna i mniej ryzykowna
Po drugie brak dozownika - jeśli chcemy wylać olejek arganowy bezpośrednio na dłoń - na pewno wyleje nam się za dużo - a to z kolei sprawia że na krócej starcza. 
Ja poradziłam sobie z tą kwestią z pomocą pipety. Dzięki temu nie zanieczyszczam olejku a ponadto - mam go tyle ile potrzebuję - i ani kropli więcej. Nie marnuję go bez potrzeby :)
Kolejny minus - papierowa naklejka. Jeśli kilka razy dotkniecie buteleczkę tłustą ręką - naklejka zaczyna wyglądać mało estetycznie. Ponadto zbiera kurz - przez co wygląda jeszcze gorzej.

Więc nad opakowaniem bym popracowała. Natomiast efekt działania - rekompensuje te wady :)
Dlatego polecam :) Fakt że olejki to mocno indywidualna sprawa - i póki nie przetestujecie nie będziecie wiedziały czy to Wasz hit czy kit, jednak tu ryzyka nie ma. Nawet gdyby zdarzyło się że na włosach by się nie sprawdził - możecie go wykorzystać do innych zadań :)




PRZECZYTAJ TAKŻE:

2 komentarze: